Wywiad -"Marzenia można realizować bez końca – rozmowa z Jolą Czemiel"

Wywiad przeprowadzony 22 MAJA 2019 PRZEZ KRZYSIA BEZUBIK

Krystyna Bezubik: Niedawno miała miejsce premiera Twojej pierwszej powieści „Protektor”, która spotkała się z szerokim zainteresowaniem czytelników. Czy tego się spodziewałaś? Coś Cię zaskoczyło?

Jola Czemiel: Cieszę się, że tak wielu czytelników sięgnęło po moją powieść. Pisarz nie zastanawia się, ile osób przeczyta książkę, tylko najpierw – jak ją napisać, a potem – jak wydać. Rynek nie należy do najłaskawszych. Wielu dobrych pisarzy, wokół których od lat toczy się życie wydawnictwa zajmuje miejsce na podium i w sercach czytelników. Trudno znaleźć lukę w tym mechanizmie. Zainteresowanie redaktora debiutem graniczy z cudem, dlatego wielu początkujących pisarzy trzyma swoje dzieła w szufladach.

Jako autorka musisz odpowiadać na wiele pytań. Jakich nie lubisz? Jakich reakcji czytelników w ogóle się nie spodziewałaś?

Można pytać o wszystko, gorzej z odpowiedzią. Często spotykam się z pytaniem: „Hej, skąd ty tyle wiesz?” i do dzisiaj nie znam na nie odpowiedzi. To znaczy, że jednak wszystkiego nie wiem. Uff. Postaram się nadrobić w kolejnych powieściach, ponieważ czuję, że mam dużo do opowiedzenia.

Nie spodziewałam się tylu miłych słów od nieznajomych i to właśnie jest budujące. Napędza moje siły witalne i inspiruje do dalszej pracy. Istny generator mocy!

Komu byś poleciła swoją powieść?

Co byś doradziła osobom, które zastanawiają się, czy w ich wieku wypada debiutować? Czy jest jakiś termin, wiek, do którego możemy realizować swoje marzenia?

„35 lat, to dobry wiek, Londyn pełen jest kobiet, które od dawna mają 35 lat” – Oscar Wilde. Wiek siedzi w naszej głowie i naprawdę w niczym nas nie ogranicza, to tylko stereotypy. Nie radzę im nigdy ulegać. Marzenia można realizować bez końca, należy tylko wytyczać nowe cele. To działa. Scott Fitzgerald najlepsze powieści napisał przed trzydziestką, ale Fiodor Dostojewski w wieku (na tamte czasy) mocno emerytalnym.

Brałaś udział w moim kursie i kilku wyzwaniach. Co Ci to dało?

Bez Tego kursu nie skończyłabym swojej książki. Ani jednej. Tyle informacji, porad, dobrej energii, jakie uzyskałam od Ciebie nie uda mi się już znaleźć w żadnym innym miejscu. Zrozumiałam też, że pisarz musi się rozwijać samodzielnie, pisać, redagować i tak w kółko, ale bez uczestnictwa w kursie nie miałabym pojęcia, jak się do tego zabrać, jak ustalić swój wewnętrzny rytm pisania, żeby nie zmarnować czasu, na co zwrócić uwagę, co jest ważne, a co tylko zwyczajnie nas absorbuje nie dając w zamian żadnych profitów, oczywiście pisarskich. Wyzwania pisarskie, to okazja do sprawdzenia samej siebie. Mam też co nieco schowane w szufladzie, ale o tym na razie: CichoSza.

BIOGRAM

Jola Czemiel –  prywatnie miłośniczka nauki, podróży, dobrej książki, muzyki, filmu i sztuki w pełnym tego słowa znaczeniu oraz zwierząt. Aktywny członek Rotary International.  Absolwentka SGH. No i pisze. Premiera pierwszego thrillera sensacyjnego PROTEKTOR odbyła się 15.lutego 2019r. Dzięki drugiej, tej bardziej poetyckiej stronie jej natury powstają miniaturki – krótkie formy literackie, zebrane do tej pory w dwóch tomikach „Skryba i Ja – wprawki literackie, czyli rzecz o pisaniu” oraz „Skryptorium – zapiski na dobry początek”. Należy do Grupy Literackiej Verte. Absolwentka szkoły pisania thrillerów Dana Browna oraz kursów kreatywnego pisania dr Krystny Bezubik.

https://jolaczemiel.com/

https://www.facebook.com/JolaCzemiel/

https://www.facebook.com/SkrybaiJa/

Doktor literaturoznawstwa, pisarka, trenerka kreatywnego pisania. Pi­sze, bo chce… Pracuje z osobami, które chcą pisać tak, by inni chcieli to czytać.