Skryba i Ja

Skrzynka

. 1 min czytania . Written by Jolanta Czemiel
Skrzynka

 Drewno, jakieś okucia, klucz. Otwieram. Szary papier z listem na wierzchu. Serce łomocze, chociaż nie wiem co jest w środku. W liście - „dla Ciebie, żebyś spełniała marzenia". Boję się otworzyć. Tyle mam marzeń, aż strach pomyśleć, którego to dotyczy. Niepokój przeradza się w lęk. Co może zastąpić spełnione marzenie? Może warto je zachować na zawsze? Czy nowe nadejdzie? Czy będzie warte poświęcenia? Ręce drżą. Nie mogę myśleć. Wyobraźnia szybuje i łaskocze moje neurony. Muszę zdjąć na chwilę zielony kapelusz. Rozpakuję jutro. Będę odważna.
  W środku nocy, po cichutku skradam się w stronę skrzynki. I tak nie spałam. Ręce już są spokojne, nie szeleszczę. Nie zapalam światła. Wyciągam Przedmiot. Dotyk chłodnych klawiszy mówi sam za siebie. Wiem co tam jest, głaskałam to kilka razy u znajomego pisarza. Włączam małą lampkę, a Przedmiot ustawiam na biurku. Jeszcze tyko wkładam kartkę i już moje palce ślizgają się po klawiaturze, nie mogę przestać, cholera.

grey pedestal fan near brown wooden rack inside house
Photo by Joshua Ness / Unsplash